Generalnie też do czapli nic nie mam, są pięknymi ptakami, ale przypadkowo stanąć z nią twarzą w dziób jest dość przerażającym przeżyciem... i niezapomnianym :)
Każdy komentarz wiele dla mnie znaczy. Z chęcią odwiedzam nowe blogi, ale nie musisz zostawiać mi swojego adresu (chyba, że nie udostępniasz go w swoim profilu). Dziękuję wszystkim moim czytelnikom. Bez was pisanie nie miałoby sensu.
Generalnie też do czapli nic nie mam, są pięknymi ptakami, ale przypadkowo stanąć z nią twarzą w dziób jest dość przerażającym przeżyciem... i niezapomnianym :)
OdpowiedzUsuńHaha :D Taniec z kozami również jest niesamowitym przeżyciem :p
Usuń