Blog założony, kilka postów już jest. Jak obiecałam przeniosłam je z tego bloga, ale zdążyłam już napisać nową recenzję.
Teraz czekam na wenę. Wczoraj widziałam "Requiem dla snu" i mam zamiar napisać kilka słów o tym filmie. (Chyba uzależniłam się od Jareda Leto...)
Znowu te dziwne sny...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz wiele dla mnie znaczy. Z chęcią odwiedzam nowe blogi, ale nie musisz zostawiać mi swojego adresu (chyba, że nie udostępniasz go w swoim profilu). Dziękuję wszystkim moim czytelnikom. Bez was pisanie nie miałoby sensu.