sobota, 11 maja 2013

...

Zabieram się za oglądanie "Zbuntowanego Anioła". Naprawdę jest ze mną źle... Ale przynajmniej podszkolę się w hiszpańskim.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy komentarz wiele dla mnie znaczy. Z chęcią odwiedzam nowe blogi, ale nie musisz zostawiać mi swojego adresu (chyba, że nie udostępniasz go w swoim profilu). Dziękuję wszystkim moim czytelnikom. Bez was pisanie nie miałoby sensu.