13:05 Zastępstwo za podstawy przedsiębiorczości. Siedzę i słucham muzyki. Potem religia. Potem dwa wuefy. Potem autobus. Mam nadzieję, że go nie będzie. Potem dojdę do domu. Włączę laptopa, odpalę BioShocka i na nowo odżyję. Zrobię sobie frytki, które mocno przesolę, bo tak lubię. I pociągnę tak do przyszłej środy. Alleluja.
Only you can send me under.
Wybacz mi wszystko. Wybacz, że oddycham, przełykam ślinę. Wybacz, że żyję. Że się urodziłam. Przepraszam. Nie planowałam tego. Ale to moja wina. Grzeszę samą swoją obecnością.
Jak zmienisz zdanie to powiedz. Będę szczęśliwa.
16:18 Siedzę na mokrej ławce i czekam na autobus. Ostro się narażam pisaniem w takich okolicznościach, ponieważ obok mnie stoi trzech kolesi typu "umcyk, umcyk" z komórki, "opluj wszystko i wszystkich do okoła" (Swoją drogą straszna choroba. Niemożność utrzymania śliny w ustach i przełykania. A może oni oznaczają swój teren?) i "jaki kurwa jestem w chuj zajebisty". Zastanawia mnie co stracę najpierw, zęby czy telefon? Boże, palce mi zaraz odpadną. Gdzie jest kurwa ten autobus?!
16:37 Nie mam tyłka. Został przyklejony do ławki.
16:51 Uch... Ciepełko!
17:19 Zieeeew... Kurwa, ścięło mnie w autobusie.
19:23 Odpalam Need for Speed World. Jeden wyścig. Drugi. Trzeci... Pojawia się pytanie: "są jacyś Polacy?" "Ja jestem :)" - odpowiadam. "Boże, dziewczyna tutaj?!"
Przybyło mi pięciu nowych znajomych: dwóch Polaków, jeden Hiszpan, Amerykanin i ktoś o nieznanym mi pochodzeniu. Łącznie mam siedemnastu ludzi w znajomych, z przewagą Polaków. Jak miło :)
[DANMACK] You're girl?!
[ANNALINA1996] Hah, yes :p
[DANMACK] Will you mary me?
[ANNALINA1996] Sure :D
Coraz bliżej bentleya :D
21:46 Idę spać. Jutro rano czytam "Pana Tadeusza". Oh God. Why?!
Opiekuj się mną Panie Boże. Amen.
też gram w NFS World ;)
OdpowiedzUsuńwina Amadeusza :)
UsuńLol, raczej wina Ewki.
Usuń