poniedziałek, 22 czerwca 2015

Więcej takiego lata

Gdzie trzech pijanych tam ja trzeźwa. Dla takich chwil warto. Szkoda zapomnieć gwałtownej ulewy, ogniska na skraju lasu czy popisów wokalnych pijanych facetów. Brunatne niebo nad nami i chmury tytoniowego dymu. Przed północą był spacer środkiem lasu do obalonego drzewa. Jeden trzymał drugiego, żeby się nie zgubić, a tylko nikłe światło komórki wskazywało drogę. Wejść na pień nie trudno, zejść jeszcze szybciej, ale boleśniej. Jeszcze deszcz padał z liści, pięknie pachniało. 
Tak lubię spać w twoim łóżku, zasypiać w zapachu po tobie. Tak lubię ciebie we mnie, twoje pijane spojrzenie i rozchylone wargi. Łaskoczesz brodą w policzek, mam twoje usta na czole, na dobranoc. Tak łatwo zasnąć o świcie i przespać deszcz.

35 komentarzy:

  1. Jak ładnie napisane~
    Jak dla mnie zawsze lepiej być trzeźwym. Mniej czasu zmarnowanego na podróże w krzaczki ;)
    Pozdrowionka,
    Lina

    OdpowiedzUsuń
  2. w lecie tworzy się najwięcej najlepszych wspomnień, takie mam przynajmniej wrażenie, jak patrzę na własne życie. może to dzięki naturze, która żyje, oddycha, otumania w ten pozytywny sposób. a i miłość inaczej smakuje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pijani życiem i miłością? :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne chwile, pięknie opisane. Oby takich jak najwięcej ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. jakie to pięknie... uroku pełne takie chwile we dwoje:) nawet mimo tego pijackiego ziewu, który sobie wyobrażam:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Pamiętam jak ja sama ze znajomymi przechodziłam przez ciemny las by dostać się do naszego miejsca. Co prawda, nie padało wtedy, ale i tak było wspaniele. Teraz nie wiem czy odwarzyłabym się przejść przez tak ciemny las, nawet w gronie znajomych.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mmm nie ma nic lepszego od takiego zasypiania. No ewentualnie jeszcze poranek : ). Oby twoje lato trwało i trwało nawet jak już się skończy: )

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne są takie urokliwe wieczory i poranki, prawda?

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniale, taki spacer w deszczu przez las nocą, a potem przytulny poranek :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ty tak pięknie wszystko opisujesz, że powinnaś zostać poetką... :) Mówię to naprawdę szczerze.

    OdpowiedzUsuń
  11. Czasem lepiej jest być trzeźwym. Przynajmniej się wszystko pamięta.
    Takie zasypianie musi być na prawdę świetnym uczuciem :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wywołałaś falę wspomnień, uśmiecham się ciepło na myśl o tych nocach i porankach :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oby te chwile trwały i trwały :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ostatnie zdanie wgięło mnie w fotel.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak pięknie ujęte w słowa :) Przypomniało mi się niedawne rozpoczęcie tegorocznych wakacji :) Miła fala wspomnień zalała szarą i ponurą rzeczywistość :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Niektóre chwile są tak cudowne, że warto pamiętać je najlepiej jak tylko można i jeszcze gdyby można było je w jakiś sposób zatrzymać, albo uchwycić, aby móc do nich wracać - byłoby świetnie :) Lato zwykle przynosi miłe wspomnienia, oby tego lata było ich jak najwięcej :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak zawsze wszystko pięknie ubrane w słowa. Nigdy nie przestawaj tak pisać :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pięknie lato, wspaniałe wspomnienia, ta wewnętrzna beztroska ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. oby takie chwilę trwały jak najdłużej ;-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajne są takie wspomnienia, choć nie do końca lubię być jedyną całkiem trzeźwą osobą w towarzystwie. Choć ostatnio powinnam być nieźle pijana po dobrej imprezie, a i tak byłam trzeźwa, więc... :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Takie chwile warte są zapamiętania :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Zazdroszczę takiego lata :) Dawno mnie nie było :) ale już jestem :) Pozdrawiamy.

    OdpowiedzUsuń
  23. Tworzysz kolejne piękne wspomnienia do kolekcji. :))

    OdpowiedzUsuń
  24. Czytając, zatęskniłam za czułośćią jaką może dać Ci kochany mężczyzna...

    OdpowiedzUsuń
  25. Roztapiam się od samego czytania. pięknie napisane. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Pięknie napisane jak zawsze :) Jej tak brakowało mi Twoich postów.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz wiele dla mnie znaczy. Z chęcią odwiedzam nowe blogi, ale nie musisz zostawiać mi swojego adresu (chyba, że nie udostępniasz go w swoim profilu). Dziękuję wszystkim moim czytelnikom. Bez was pisanie nie miałoby sensu.