Pragnę jak najszybciej rzucić się w ramiona Pana Poety. Przyniesie to korzyści nam obu, bo samotność porządnie mąci nam w głowach. Niczego nie planuję, nie wybiegam w przyszłość. Myślę o trwającej chwili, nie przejmując się jej ulotnością.
Mam zeszłoroczny maj w tym czerwcu. Nadrabiam wschody, spaceruję zachodami, chłonę zapachy i smaki. Zbieram słowa, maluję nimi obrazy dla wyobraźni. Mnóstwo ich już mam i myślę co więcej z nimi zrobić. Znowu czytam Nabokova, z Poświatowską rozmawiam wieczorami. Modlę się do niej częściej niż do Boga. Mam Poetę. Pocałunki w szyję, ciepły oddech za uchem i pijane spojrzenie. Częściej wkładaj marynarkę, bo lubię takiego przyszłego prawnika. Pojedziemy do Pragi, gdzie mieszkał Kafka. Spełnisz moje marzenie. Mam kota, pana boga w futrze. To jej pierwsze burze. Jeszcze nie zna pieśni chmur, ucieka przed ich łzami. Tuli się do mnie jakbym miała ją ochronić, łaskocze uchem po brodzie, z każdym grzmotem mocniej wbija się w skórę. To nic, te krwawe kreski. Jak się kocha, to nie boli. Jeszcze odkładam decyzje, choć na rachunkowość już się zarejestrowałam. Jeszcze grzeję stopy słońcem i pozwalam włosom opadać na oczy. Myślę o trwającej chwili, nie przejmując się jej ulotnością.
Mam zeszłoroczny maj w tym czerwcu. Nadrabiam wschody, spaceruję zachodami, chłonę zapachy i smaki. Zbieram słowa, maluję nimi obrazy dla wyobraźni. Mnóstwo ich już mam i myślę co więcej z nimi zrobić. Znowu czytam Nabokova, z Poświatowską rozmawiam wieczorami. Modlę się do niej częściej niż do Boga. Mam Poetę. Pocałunki w szyję, ciepły oddech za uchem i pijane spojrzenie. Częściej wkładaj marynarkę, bo lubię takiego przyszłego prawnika. Pojedziemy do Pragi, gdzie mieszkał Kafka. Spełnisz moje marzenie. Mam kota, pana boga w futrze. To jej pierwsze burze. Jeszcze nie zna pieśni chmur, ucieka przed ich łzami. Tuli się do mnie jakbym miała ją ochronić, łaskocze uchem po brodzie, z każdym grzmotem mocniej wbija się w skórę. To nic, te krwawe kreski. Jak się kocha, to nie boli. Jeszcze odkładam decyzje, choć na rachunkowość już się zarejestrowałam. Jeszcze grzeję stopy słońcem i pozwalam włosom opadać na oczy. Myślę o trwającej chwili, nie przejmując się jej ulotnością.
Ach to cudownie. I ta Praga... aż zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńTak bardzo chciałabym tam być..
UsuńO! Masz kotka! To takie urocze! Cieszę się,że jak na razie wszystko dobrze się układa. Obyś była dalej tak szczęśliwa i niech to będą Twoje najpiękniejsze wakacje!
OdpowiedzUsuńOby tak było. Dziękuję :)
UsuńHłe, ja się nie dostałem na rachunkowość a ta się dostanie... kurde, co za wstyd...
OdpowiedzUsuńNo dobra, nie każdy rejestruje się na UW, miałem prawo. Cicho tam.
Chociaż inna sprawa, że o braku wystarczającej liczby punktów to się dowiedziałem, kiedy wróciłem z Torunia po złożeniu papierów na UMK... bywa, mniejsza tam o mnie.
Powiem ci szczerze, nie dawaj się drapać kotu, wejdzie ci na głowę. Do tego środki dezynfekcyjne... serio, koty mają naprawdę zapaskudzone pazury. Taka rada ode mnie.
Powiedz, kiedy przekroczy 5 kilo. Święta już za pół roku... :P
A żebyś wiedział, że się dostanę i jeszcze doskonale sobie na niej poradzę, zobaczysz! A tak serio... no chciałabym. Wierz we mnie, a nie!
UsuńJuż włazi i to nawet miłe uczucie, jak tak przeczesuje włosy pazurkami :3 I mój kot ma pazurki czyste. I nie pozwolę Ci go zjeść!
Czyste nie czyste... takie zadrapania potrafią się babrać
UsuńA wiesz, zjem go sobie.
Też bym tak chciała się cieszyć wolnym czasem, ale umyka mi przez palce jak nigdy w życiu
OdpowiedzUsuńDni mijają wyjątkowo szybko, aż za szybko. Ale cóż poradzić na to tempo.
UsuńWystarczy jeszcze dodać tylko chwilo trwaj. Chciałoby się nie odbiegać w przyszłość, żyć teraźniejszością, ale kiedyś trzeba zmierzyć się z nadchodzącą przyszłością. Korzystaj z wakacji i piękna, które nas otacza, bo to także ważne, by umieć się nim zachwycać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ;*
Korzystam póki mogę. Dziękuję :*
UsuńTo dobrze, chwile właśnie są najważniejsze. Ja je właśnie gdzieś pogubiłam.
OdpowiedzUsuńW takim razie życzę Ci znalezienia ich jak najprędzej!
UsuńKocham Twoje posty .. <3
OdpowiedzUsuńTen wywołał rozmarzone spojrzenie i uśmiech .. ;)
taka-se-nazwa.blog.onet.pl
Tą lekkość widać także w Twoich wierszach, a właściwie one zawsze są takie lekkie. Cieszę się,żę wszystko się układa. Korzystaj z tych chwil!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jest u Ciebie dobrze, naprawdę się cieszę. Korzystaj z tych najdłuższych wakacji :)
OdpowiedzUsuńTak pięknie opisałaś swoje szczęście, że aż mi cieplej na sercu. Mam nadzieję, że obecny stan potrwa trochę dłużej niż chwilę.
OdpowiedzUsuń