poniedziałek, 2 grudnia 2013

O dwie sekundy za długo

Ile błędów muszę jeszcze popełnić, by w końcu wyciągnąć z nich lekcje? Kiedy pompujący krew mięsień, przestanie przyśpieszać, za każdym razem, gdy obojętnie miniesz mnie na dworcu? Przez ile kolejnych nocy będę spała na wilgotnej poduszce? Jak długo jeszcze będę się męczyć, za każdym razem, gdy Cię zobaczę?

Nienawidzę Cię, bo Cię kocham.

Myślałam, że mi przeszło. Co więcej, byłam tego pewna, bo od pewnego czasu miałam serdecznie dość Twojej nieidealnie idealnej osoby. Jednak dzisiaj byłeś zdecydowanie za blisko. Dwusekundowa wymiana spojrzeń wystarczyła, by tłamszone od kilku miesięcy uczucia, opadły na mnie ze zdwojoną siłą. Byłam zmuszona pierwsza odwrócić wzrok; ból był nie do wytrzymania. Szklana kula, w której trzymałam nieraz zranione już serce, pękła po raz kolejny, odłamkami raniąc chroniony mięsień. Taka jest cena obojętności.

Ty nie jesteś niczemu winien. Właściwie, to doskonale Cię rozumiem. Książęta nie zakochują się w brzydulach. Może gdybym była nieco ładniejsza, mądrzejsza, miała jakiś talent, czymś się wyróżniała, wtedy przykułabym Twoją uwagę. Tymczasem, szara i szpetna, nie mam prawa nawet o Ciebie marzyć, a robię to notorycznie. Spłonę za to w piekle.

Czasami myślę, czy nie łatwiej byłoby skrócić swoje cierpienia. Ale z drugiej strony, po tym jak mnie potraktowałeś, nie zasługujesz na moją ofiarę.

24 komentarze:

  1. Cholernie trudno jest się odkochać, cholernie. Czasem miewałam wrażenie, że to jest wręcz niemożliwe, jednak jakoś... dało radę. Nie wiem, jak. Po prostu pewnego dnia, mogłam przejść spokojnie. Powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odkochuję się od ponad roku. Za każdym razem gdy go widzę, wszystko zaczyna się od początku.

      Usuń
  2. Wyobrażam sobie co czujesz. Jestem z moim chłopakiem i nie wiem jak mogłabym się odkochać gdyby mnie zostawił... nie wiem nie chce o tym myśleć. Jesteśmy w całkiem innych sytuacjach, ale wiem że jest Ci trudno, ale trzymaj się ;* Jestem z Tobą myślami!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wystarczy kilka sekund, aby zburzyć życie, które zbudowałyśmy sobie na nowo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedno spojrzenie wystarczy...

      Usuń
    2. Niestety tak to już jest. Dlatego ja mam nadzieję, że Jego nie spotkam. Nie mogę pozwolić sobie na kolejne złudne nadzieje. Koniec z nimi. Nikt nigdy więcej nie zachowa się tak jak On w stosunku do mnie.

      Usuń
    3. Nigdy z nim nie byłam, a i tak mnie zniszczył. Zauroczenia są gorsze niż miłość.

      Usuń
  4. Ehh skąd ja to znam, ja nie dość że szpetna i bez talentu to nawet nie umiem ładnie się uśmiechnąć, zagadać ani nic w tym stylu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widać obie jesteśmy takimi samotnymi sierotkami.

      Usuń
  5. Marek nie jest wart ani jednej twojej łzy, kochanie. Ani jednej. Żadnego twojego smutku. Wgl to Marek nie jest niczego wart. Uwodzi laski, a potem rani. Obiecuję, że kiedyś my go zranimy. ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyń honory, zostawiam go Tobie. Nikt nie jest bardziej mściwy niż Ty :*

      Usuń
  6. Tak bardzo Cię rozumiem ; ' <
    Ale miałam szczęście moje problemy, bo w sumie były trzy za każdym razem przenosiły się jakimś dziwnym trafem do innej szkoły. W końcu to się zaczęłam zastanawiać czy nie przeze mnie ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może nawet lepiej, że tak się stało. Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.

      Usuń
  7. Ja miałam dawniej swoją miłostkę. Miłostkę bardzo silną i niechcącą mnie puścić, ale w koncu minęło. Po paru latach (tak, paru) jegomość budzi we mnie jedynie odrazę, choć gdzies tam w głębi pamiętam jak to wszystko było...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama nie wiem czy bardziej go nienawidzę, czy kocham.

      Usuń
  8. Bo to jest tak, że czasami z jednej strony nienawidzimy, z drugiej kochamy.
    Chcemy zapomnieć, ale chcemy pamiętać.
    I myślimy, że to już koniec, że minęło, a to czasami dopiero początek...

    Pełno skrajności i paradoksów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I weź tu się odnajdź w tym bajzlu uczuć...

      Usuń
  9. Cieżko jest o kimś zapomnieć, chyba każdy o tym już się zdążył przekonać. Teraz uświadamiam sobie,że też chcę o kimś zapomnieć, a dokładniej zapomnieć,że się w ogóle kiedyś urodził. Chociaż minął 9 miesiąc. Myślę,że trzeba sobie dać czas, kiedyś się w końcu zapomni.

    OdpowiedzUsuń
  10. Najciężej w życiu przychodzi się Nam odkochać...

    OdpowiedzUsuń
  11. Czasami po prostu zakochujemy się w nieodpowiednich osobach. A nie możemy też szukać w sobie winy. Nikt nie jest idealny. Patrząc na chłopaków z mojej klasy wydaje mi się, że oni jeszcze nie dorośli...A chłopak, który nie zwraca na nas uwagi i może mieć każdą to chyba najgorsze co może być.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z ostatnim zdaniem. Ogólnie z całą twoją wypowiedzią się zgadzam.

      Usuń

Każdy komentarz wiele dla mnie znaczy. Z chęcią odwiedzam nowe blogi, ale nie musisz zostawiać mi swojego adresu (chyba, że nie udostępniasz go w swoim profilu). Dziękuję wszystkim moim czytelnikom. Bez was pisanie nie miałoby sensu.