Pomyślałam, że może spróbuję napisać recenzję gry. Tekst pewnej piosenki podsunął mi ten pomysł. Oczywiście nie będę się rozwodzić nad wymaganiami, silnikiem graficznym i innymi technicznymi aspektami. Skupię się na tym, za co sama najbardziej doceniam gry - na fabule. Nie wiem czy coś z tego wyjdzie, wątpię, że ktokolwiek to w ogóle przeczyta, ale muszę powiedzieć, że zauważyłam pewną interesującą rzecz. Właściwie to nie rzecz, ale nie znam lepszego słowa. Mianowicie odkąd piszę bloga lepiej idzie mi na polskim. Kiedyś sklecenie kilku zdań kończyło się zaszklonymi oczami, a teraz pisze mi się o wiele swobodniej. Mam bogatszy zasób słownictwa, chociaż wiem, że nie widać tego w niektórych postach. Jeżeli jednak uważacie, że gdzieś popełniam notoryczne błędy, że jest coś, co mogłabym jeszcze naprawić, udoskonalić lub zmienić, to dajcie mi znać w komentarzach. Uwierzcie, że te kilka sekund, które stracicie na napisanie dwóch słów i wciśnięcie enter (nie musicie wpisywać żadnych haseł, bo wyłączyłam tę opcję) znaczy dla mnie więcej niż pięćdziesiąt wejść dziennie. Bo oznacza to, że ktoś to czyta i coś to dla niego znaczy.
Ps. Dzień minął jak co dzień, co tu się dużo rozwodzić. Byłam u siostrzyczki, wczoraj u cioci ni urodzinach. Oddycham, funkcjonuję, żyję...?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz wiele dla mnie znaczy. Z chęcią odwiedzam nowe blogi, ale nie musisz zostawiać mi swojego adresu (chyba, że nie udostępniasz go w swoim profilu). Dziękuję wszystkim moim czytelnikom. Bez was pisanie nie miałoby sensu.